ZNAJDŹ W PROGRAMIE




Młodzi w ofensywie

2013|07|29

Zupełnie inne spojrzenie na kino – to znak rozpoznawczy młodych twórców na Dwóch Brzegach. W rywalizacji o miano najlepszego filmu krótkometrażowego bierze udział 61 produkcji. Głos Dwubrzeża sprawdził, czym żyje młode kino.

news 98Raczkujący reżyserzy to powiew świeżości, którego często brakuje starym wyjadaczom. Na tegorocznym Konkursie Filmów Krótkometrażowych obok konwencji lekkich i przyjemnych, jak wakacyjna miłość, natrafiamy na trudne zagadnienia związane z kruchością ludzkiego losu.

Czarno-biała produkcja Spirosa Charalambousa greckiego reżysera – „Anna” nawiązuje do wspomnień związanych z babcią reżysera, która podobnie jak bohater filmu, zmagała się z Alzhaimerem. „– Pokazałem tylko część tego, jak straszną i siejącą spustoszenie w głowie człowieka jest ta choroba. Pokazałem emocje  bohaterów, którzy bez względu na kolor skóry, odczuwają i cierpią dokładnie tak samo” – komentuje reżyser. Wzruszająca historia znalazła już swoich miłośników, wygrywając prestiżowy Cypryjski Konkurs Filmów Krótkometrażowych (ISFFC) . Sam reżyser nie boi się wyzwań: „– Kocham kino, tworzę je, nie są mi straszne negatywne oceny, dzięki czemu, wciąż się rozwijam.”

Obraz dwójki młodych reżyserów, Kuby Gryżewskiego i Iva Krankowskiego, „Wspomnienie poprzedniego lata”, zaskoczył widzów odważnym podejściem do tematu wakacyjnej miłości. – Lato w filmie jest tylko i wyłącznie w domyśle, gdyż nawiązujemy do wspomnień związków i tego, jaką wartość emocjonalną nam dostarczają. Czy jest to wspomnienie czy marzenie? „– Dla mnie oczywiście jest to wspomnienie (śmiech), ale chcemy zaprosić widzów do zabawy. Mamy taki okres, kiedy  takie marzenie, może się przerodzić w rzeczywistość” – mówi Kuba Gryżewski.

Produkcja wygrała już wcześniej Konkurs Erotycznych Filmów Krótkometrażowych. Paulina Gałązka, odtwórczyni głównej roli, nie przestraszyła się bezpruderyjnej sceny na tylnym siedzeniu starego Fiata. Choć dopiero rozpoczyna aktorską przygodę, nie boi się, że ta scena będzie się za nią ciągnąć. Współpraca dwójki reżyserów nie jest częsta, zwłaszcza w przypadku filmów krótkometrażowych. Wspólny projekt potrafi podzielić nawet przyjaciół. W przypadku Iva i Kuby było inaczej: „– Dwóch reżyserów w tym filmie oznaczała, że mogliśmy zrobić dwa razy więcej” – przyznają zgodnie. W role rodziców wcielili się Izabela Kuna i Bartłomiej Topa. Jak znaleźli się w obsadzie? „– Cztery lata temu pracowałem jako asystent reżysera, podawałem kawę Izie i najwyraźniej robiłem to dobrze. Gdy w przerwie pomiędzy spektaklami aktorki, pokazałem jej scenariusz, bez wahania się zgodziła” – śmieje się Ivo Krankowski.

Kolejne spotkanie z młodymi twórcami już dziś o 15:30.

Bartosz Zdybiowski, „Głos Dwubrzeża”