Stanisława Celińska bohaterką cyklu „I Bóg stworzył aktorkę…”
2013|05|02
Widzowie kochają ją za role Niny z „Krajobrazu po bitwie” oraz Zosi z „Panien z Wilka”. Ale równie dobrze jak u Wajdy, aktorka sprawdza się obecnie u Warlikowskiego. W sekcji “I Bóg stworzył aktorkę…” będziemy gościć wszechstronną aktorkę i charyzmatyczną osobowość polskiej sceny.
„Dużo się wydarzyło w moim życiu. Straciłam i musiałam odzyskać wszystko” – wyznaje Stanisława Celińska. Na Dwóch Brzegach przypomnimy jej największe role filmowe i teatralne, aktorka zaśpiewa także dla festiwalowej publiczności w koncercie „Nowa Warszawa”.
„Pieniądze to nie wszystko” Machulskiego, „Joanna” Falka, „Złote runo” Kondratiuka, „Straszny sen Dzidziusia Górkiewicza” Kutza oraz dwa wymienione powyżej arcydzieła Wajdy – to tylko niektóry z tytułów tegorocznej retrospektywy. Bogata filmografia Stanisławy Celińskiej pokazuje, że to aktorka, która nie przestaje poszukiwać. W Kazimierzu Dolnym wrócimy do filmów z lat 70., ale pokażemy też, jak nasza bohaterka radziła sobie po roku 2000.
Tradycyjnie w ramach retrospektywy zobaczymy spektakle Teatru Telewizji – tym razem w reżyserii Andrzeja Łapickiego („Żywy trup”) , Łukasza Barczyka („51 minut”) i Agnieszki Glińskiej („Czwarta siostra”) i in. Na Dwóch Brzegach będzie też czas na rozmowy z naszą bohaterką. Dlaczego dla roli włoży strój tancerki peep-show, czego się boi i czy wciąż istnieją dla niej tematy tabu – to tylko niektóre z pytań, jakie będzie można postawić.
Rok 2013 jest bardzo ważny dla Stanisławy Celińskiej. Trudno uwierzyć, że jej debiutancka płyta – bo śpiewała od początku aktorskiej kariery – pojawiła się dopiero teraz. Utworów z albumu „Nowa Warszawa” posłuchamy na Dwóch Brzegach na żywo. Czeka nas muzyczna podróż po lirycznych i sentymentalnych zakamarkach Warszawy.
„Nowa Warszawa” to muzyczny projekt sygnowany przez Nowy Teatr Krzysztofa Warlikowskiego, z którym związana jest Stanisława Celińska. Obok szlagierów dawnej Warszawy usłyszymy popularne piosenki autorstwa takich wykonawców, jak Czesław Niemen, T. Love oraz… Bajm, a nawet motyw muzyczny stworzony przez Davida Bowie pod wpływem krótkiego spaceru po stolicy Polski. Będzie hipnotycznie.
fot. Magda Hueckel / Nowy Teatr