2013|08|02

Wolność może mieć różne znaczenia. Dla Michała, bohatera „Płynących wieżowców”, to coming out. Dla Teresy z dokumentu „Wszystko jest możliwe” oznacza wyzwolenie własnego „ja” i podróż autostopem po świecie.

W „Płynących wieżowcach” Michał – dwudziestokilkuletni student AWF-u – wiedzie szczęśliwe życie ze swoją matką i dziewczyną. W pewnym momencie odkrywa fascynację drugim mężczyzną. Jego poukładane życie przewraca się do góry nogami. Michał postanawia „wyjść z szafy”. Film Tomasza Wasilewskiego opowiada o próbie akceptacji siebie i otaczającego nas świata. Film zdobył Główną Nagrodę w konkursie „East of the West” na festiwalu Karlowych Warach.

W filmie dokumentalnym pt.: „Wszystko jest możliwe” przyglądamy się samotnym podróżom 79-letniej Teresy Bancewicz, która ze swoją miesięczną emeryturą, wynoszącą 900 zł, przemierza autostopem cały świat. Bez pieniędzy, bez znajomości języka, z plecakiem w ręku bohaterka zwiedziła już Amerykę Północną, Amerykę Południową, Azję i Afrykę. Poznała też miłość swojego życia. Reżyserka, Lidia Duda, opowiada o przekraczaniu tych geograficznych i życiowych granic.

„Płynące wieżowce” zobaczymy dzisiaj o godz. 17:30 w Energetycznym Kinie PGE. Na pokaz „Wszystko jest możliwie” z udziałem autorów zapraszamy na godz. 15:00 do Małego Kina. Po seansach w Kocham Kino Cafe spotkania z twórcami obu filmów!

Paulina Pacanowska, „Głos Dwubrzeża”